Podczas najnowszego spisu obiektów kosmicznych zauważono, że
różnica pomiędzy ilością światła, a obiektów je wytwarzających jest ogromna.
Skąd pochodzi ten nadmiar? Największymi źródłami ultrafioletu są kwazary, a
pochodzące z nich światło jonizuje wodór znajdujący się w przestrzeni
międzygalaktycznej. Obserwując ile gazu zostało zjonizowane, można
obliczyć, jak dużo światła UV było do tego potrzebne. W 2012 roku znaleziono
znacznie mniej źródeł światła niż powinno ich być. Po przeprowadzanych
badaniach okazało się, że zjonizowanego gazu jest 5-krotnie więcej niż gdyby
był on jonizowany przez znane nam źródła. Co niepokojące, zjawisko to ma
miejsce w stosunkowo niedalekich odległościach od Ziemi, w dalszych częściach
wszechświata ilość zjonizowanego gazu odpowiada ilości źródeł promieniowania.
Naukowcy przypuszczają, że gaz może być jonizowany przez ciemną materię. Czy ów nadmiar światła można w jakiś sposób wykorzystać? Tego jeszcze nie wiemy, ale zapewne w niedalekiej przyszłości zwiększy się wiedza na ten temat. Istnieje
też możliwość, że w niedalekiej przestrzeni kosmicznej istnieją ciała, o
których istnieniu nie mamy pojęcia…